Archiwum październik 2002


paź 24 2002 Ogólnie pozytywnie....
Komentarze: 3

Pani ;) Agatka z ktora  mam od niedawna lekcje polskiego powiedziala mi dzisiaj ze polonistyka jest cholernym kierunkiem. Wszyscy mnie pocieszajcie...A i na teatrologie nie mam predyspozycji.....Bo jakies musza byc...Ja nie mam wogole zadnych ...Buuu...

cichutko : :
paź 23 2002 Epizod publiczny właśnie
Komentarze: 1

Epizod publiczny

żal za skorumpowane sumienie
głęboko wchodzi i zakleszcza wnętrze
rachunkiem na kwotę dosyć pokażna
jestem na debecie moralnym
tonę
zwiększając dzień w dzień
obciążenie

 

biernie czekam na hossę
nie budząc zbyt natrętnie poczucia
     winy   

 

ukratowanie w wirtualnym świecie
jest kwestią czasu

 

wysyłam szczegółowego e~maila
na dyżur @konfesjonał
póżniej czatuje ze spowiednikiem
skrupulatnie skruszam się
mea culpa
i wreszcie jestem
jak ta tabula rasa
z czystym kontem
bez zobowiązań
do tego co
za mną

 

paparazzi i hakerzy
nie wódżcie się na pokuszenie
łapy precz od klawiatury!

                      Koder

cichutko : :
paź 23 2002 łósma ranko
Komentarze: 2

Są dni kiedy uczysz się więcej
Są noce kiedy rozumiesz lepiej
Jest czas kiedy widzisz wszystko
Gdy boisz sie że to już blisko...
Witaj tak jakbyś pierwszy raz witał
Żegnaj tak jakbyś widzieć już nie miał
Żyj życie jakbyś miał już nazajutrz
Ze śmiercią twarzą w twarz stanąć...

  Jest ósma z rańca, a ja wkręcam sobie chore klimata..Miłego dnia..

cichutko : :
paź 21 2002 Skończyły mi siem pomysły.
Komentarze: 3

Myślę, mam nadzieję, że to koniec kombinowania z Bloczyskiem. Chciałam też sprostować słowa Czastykla jako że byla to moja hehe inwencja twórcza ,bo ja nie mam do czynienia z inwencją twórczą nigdy :P.Po prostu nio tak jakoś mi siem żle przypadkowo uczyniło..;)Ale myślę że to co mamy teraz na tapecie to jest już w miarę ostateczny kształt ...I siem mieści na Czastklowym monitorku :)Na Jego Czasika nieszczeście chyba...

Cio więcej?
Rzucam szkołę i jadę nad morze smażyć ryby ...

cichutko : :
paź 19 2002 Grafik :(
Komentarze: 5

Mam dzis bardzo zajety dzien.Wiec juz wstalam zeby miec wiecej czasu...Pije batke i zastanawiam sie w co rece wlozyc.Plan jest taki:najpierw sprzatanko ,potem nauka,a potem Milasek...Najlepsze na koniec.Mniam :)

Szkoda tylko ze Rafael zostaje tylko do poniedzialku. Chyba z tej okazji musimy wszyscy zrobic sobie dzien wolny od szkoly.Pisal ze przyjedzie na krotko ale myslalam ze kjotko to u Grafika tydzien, moze 8 dni...

A w calym domu pachnie szarlotkowo i imieninowo...

cichutko : :