Komentarze: 3
Dzien dobry...Hm...
Jak ja lubie Te Romantyczne Kolacje z Milaskiem...Gdy tak...Eh.. Chyba powinnnam zalozyc osobny dziennik-
intymny..
Moje czerwone tenisowki juz siem susza na kaloryferze...Od 15-10 obowiazek noszenia obuwia zastepczego w naszym po prostu niesamowitym Liceum .Śmiech na sali.
Mamiś jest szczesliwa ze ma wkolo siebie polowe swoich pociech w liczbie trzech dorastajacych coreczek i
czterech roslych mezczyzn a mnie szlag trafia ze zjechali sie na weekend i wszedzie tylko telefony -nieraz na raz ;)Eh. Rośli mezczyzni niechcacy oczywiscie zatruwaja mi zycko ...
Skonczylo sie kakao , czekolada a do lazienki nie da siem wejsc .
Dzis rano ponadto cholera mac ktorys spal w moim luziu.
Ktorys no moj brat ...Eh...
Za oknem slicznie szaro i ponuro i pada.Niedziela ,po poludniu pojde do Taty.Musze kupic jakies ladne kwiaty i nauczyc sie sadzic ...Nie znam siem na tym ale cos mowi mi ze
to nie jest najlepsza pora rocku....Dobrze ze Mamiś siem zna :)