Archiwum 13 października 2002


paź 13 2002 Niedziela
Komentarze: 3

Dzien dobry...Hm...
Jak ja lubie Te Romantyczne Kolacje z Milaskiem...
Gdy tak...Eh.. Chyba powinnnam zalozyc osobny dziennik-
intymny..


Moje czerwone tenisowki juz siem susza na kaloryferze...Od 15-10 obowiazek noszenia obuwia zastepczego w naszym po prostu niesamowitym Liceum .Śmiech na sali.


Mamiś jest szczesliwa ze ma wkolo siebie polowe swoich pociech w  liczbie trzech dorastajacych coreczek i
czterech roslych mezczyzn a mnie szlag trafia
ze zjechali sie na weekend i wszedzie tylko telefony -nieraz na raz ;)Eh. Rośli mezczyzni niechcacy oczywiscie zatruwaja mi zycko ...
Skonczylo sie kakao , czekolada a do lazienki nie da siem wejsc .

Dzis rano ponadto cholera mac ktorys spal w moim luziu.

Ktorys no moj brat ...Eh...

Za oknem slicznie szaro i ponuro i pada.Niedziela ,po poludniu pojde do Taty.Musze  kupic jakies ladne kwiaty i nauczyc sie sadzic ...Nie znam siem na tym ale cos mowi mi ze
to nie jest najlepsza pora rocku....Dobrze ze Mamiś siem zna :)

 

cichutko : :