paź 14 2002

Ciszej


Komentarze: 2

Szaro za oknem .Swiatlo slabe nieostre blade...Mglisto i chlodno. Nawet fotografie
robione na kololowym filmie
wychodza czarno-biale...

Wiatr szarpie drzewem .U mnie w srodku wielki spokoj... 

cichutko : :
czast
14 października 2002, 14:07
dziecinna gramatyka? a cóż normalny miał na myśli? Mnie się opis podoba (co innego, że musi;)) Tylko z ostatniego zdanie wyciąłbym "u mnie", bo zdaje mi się redundantnym elementem. No i może, skoro szarośc jako temat, to jakieś skojarzenia z aluminium.
14 października 2002, 13:41
glebie popsula dziecinna gramatyka... i zrobilo sie groteskowo...

Dodaj komentarz